Święty Jordan znika.
Opublikowano: 14-10-2010

Wysychanie rzek staje się coraz większym problemem występującym w wielu regionach świata. Zjawisko mało atrakcyjne, które nie wzbudza w światowych mediach dużego zainteresowania, dosięgło świętą rzekę Chrześcijan - Jordan. Izraelscy naukowcy przewidują, że do roku 2012 rzeka może zniknąć. Znaczące wysychanie już od dawna obserwują rzesze turystów, odwiedzający miejsce, gdzie został ochrzczony Jezus. Wśród państw przez które przepływa: Liban, Jordania i Izrael tylko ten trzeci zamierza ją ratować. Niestety, każde z tych państw w dalszym ciągu wylewa ścieki do wody. Rzeka w niektórych miejscach przypomina już większe, w dodatku brudne strumyki. Ekolodzy ostrzegają, iż zanurzenie w rzece w celach religijnych może mieć poważne skutki zdrowotne. Eksploatacja rzeki w celach przemysłowych powoduje zmniejszenie poziomu o jedną trzecią. Jeśli zachowanie krajów Bliskiego Wchodu w najbliższym czasie się nie zmieni, to ta ważna relikwia Izraela oraz kolebka państwa Jordania wkrótce stanie się suchą doliną.  Rząd izraelski ma w planach przepompowanie wody z Morza Galilejskiego i z największego dopływu Jordanu, rzeki Jarmouk. Co z tego wyniknie?


< PoprzedniaNastępna >