Hiszpanie zbudują w Polsce wiatraki za miliard euro.
Opublikowano: 24-06-2010

Obecny kryzys, który w ubiegłym roku wstrząsnął światem, powoli się kończy. Bardzo dobre położenie geograficzne Polski dla rozwoju energetyki wiatrowej oraz konieczność zwiększenia do 2020 roku wykorzystania energii z odnawialnych źródeł do 15% przyciągają do Polski zagranicznych inwestorów m.in. z Hiszpanii. Po firmach budowlanych i bankach z Półwyspu Iberyjskiego do Polski wchodzą koncerny działające w branży energii odnawialnej. Firmy hiszpańskie są liderem jeżeli chodzi o zieloną energię. Właśnie rozpoczynają budowę czterech farm wiatrowych na północy kraju za niebagatelną sumę 150 mln euro. Zainteresowanie Polską wśród południowych inwestorów potwierdza wiceminister gospodarki Rafał Baniak. Oprócz elektrowni wiatrowych, chcą oni budować również spalarnie biomasy. Według ekspertów z branży, hiszpańskie firmy (takie jak: Iberdrola, Gamesa, Endesa, Acciona Energy, Samca czy Collosa) mogą w ten sposób zainwestować w Polsce prawie 1 mld euro, czyli ponad 4 mld zł. Ministerstwo Gospodarki informuje, że do 2020 roku powstaną w kraju wiatraki o mocy 6,1 tys. MW. Oznacza to inwestycje rzędu 30 mld złotych. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada przyrost mocy nawet o 13 tys. MW. Obecnie siłownie wiatrowe wytwarzają 800 MW. Zagraniczni inwestorzy narzekają jednak na słabą sieć elektroenergetyczną. Słabo rozwinięta infrastruktura jest przyczyną kolejki oczekujących na przyłączenie. Zdaniem Polskich Sieci Elektroenergetycznych Operator, łączna moc wiatraków w 2020 roku nie przekroczy 8 tys. MW. Mimo wielu przeszkód, Hiszpanie widzą w Polsce doskonałe miejsce do inwestowania i zarobek.


< PoprzedniaNastępna >