Trujące eko-torby
Opublikowano: 24-03-2010

Na zlecenie brytyjskiego rządu przeprowadzono badania na powszechnie stosowanych torbach plastikowych. Wyniki okazały się zaskakujące, niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu. Torby plastikowe (składające się z polimerów) produkowane są w technologii, w której do polimeru dodaje się sole metaliczne odpowiedzialne za jego rozkład. Okazało się jednak, że sole, oznaczane jako biodegradowalne, same nie rozkładają się w całości. Plastik z dodatkami miał przyspieszyć całkowity rozkład materiału w procesie zwanym oksy-degradacją. Jednak, jak twierdzą brytyjscy naukowcy, którzy przeprowadzili badania, użycie terminu "biodegradowalne" jest w tym przypadku nieuzasadnione. Torby oksy-degradowalne po prostu rozpadają się na małe kawałeczki i w tej postaci nadal zanieczyszczają środowisko. Naukowcy obawiają się również skutków recyklingu takich materiałów. Ich zdaniem najlepszym sposobem utylizacji powstałych odpadów są procesy termiczne bądź kontrolowane składowanie. Niestety z materiałów określanych jako biodegradowalne wyprodukowano już setki milionów opakowań. Są one powszechnie wykorzystywane przez brytyjskie sieci handlowe, w tym przez Tesco, obecną również w Polsce.     Na szczęście w powszechnym obiegu bardzo często używa się opakowań z plastiku biodegradowalnego, wykonanego z substancji pochodzenia roślinnego, głównie ze skrobi i estrów. Takie opakowania bądź torby ulegają rozkładowi, mogą być również komposto¬wane. Wadą takiego rozwiązania jest siedmiokrotnie wyższy, w porównaniu do tradycyjnych opakowań, koszt produkcji. Dodatkowo proces efektywnego rozkładu zużytych opakowań musi przebiegać w środowisku o dużej zawartości wody i tlenu.


< Poprzednia