Jezioro Aralskie wciąż wysycha.
Opublikowano: 13-04-2010
Ban Ki Mun - Sekretarz Generalny ONZ przebywa obecnie z wizytą w Azji Środkowej, gdzie ma zamiar spotkać się z władzami m.in.: Turkmenistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu. Jednym z elementów jego podróży był przelot helikopterem nad Jeziorem Aralskim, z lądo-waniem w portowym niegdyś mieście Mujnak w Uzbekistanie. Dziś znajduje się ono około 100 km od linii brzegowej akwenu, a z dawnego mola rozciąga się widok na cmentarzysko zardzewiałych kutrów rybackich, wokół których błąkają się wielbłądy. „Wysychanie jeziora Aralskiego to zdecydowanie jedna z największych katastrof ekologicznych świata." Byłem w szoku" - powiedział Ban Ki Mun, po wizycie w Mujnak. „Wzywam wszystkich liderów, aby usiedli razem i znaleźli rozwiązanie problemu" - dodał, obiecując wsparcie ze strony ONZ.

Jezioro Aralskie było kiedyś jednym z największych słonych jezior na świecie. Od połowy lat sześćdziesiątych XX wieku powierzchnia z 68 tys. km2 zmalała o około 90%, a poziom wody obniżył się o kilkanaście metrów. Było to spowodowane nieprzemyślanym wykorzystaniem rzek Syrdaria i Amudaria, które zasilały jezioro w wodę, do nawadniania pustynnych terenów Azji Środkowej pod uprawę bawełny. Początkowo nic nie zwiastowało tragedii, jedynie plaże stawały się coraz szersze... Dziś, w następstwie postępującego wysy-chania jeziora, upadło rybołówstwo i rolnictwo, ponieważ gleba uległa zasoleniu, a wsie i porty znalazły się kilkadziesiąt kilometrów od brzegu. Stężenie soli w wodzie zwiększyło się niemal dwukrotnie, co było przyczyną śmierci wielu gatunków ryb. Przenoszone przez wiatr sól i pył z powstałej w miejscu jeziora pustyni, zanieczyszczone nawozami oraz środkami ochrony roślin spływającymi z upraw bawełny, powodują u lokalnej społeczności liczne choroby układu oddechowego. W latach sześćdziesiątych, na leżącej na jeziorze wyspie funkcjonowała radziecka baza wojskowa, w której pracowano nad bronią biologiczną. W wyniku zaniku wodnej bariery, po poligonie maszerują zwierzęta, a pozostałości po laboratoriach, w tym potencjalnie groźne szczepy bakterii i wirusów mogą zostać przez nie przeniesione na duże odległości i doprowadzić do niewyobrażalnej w skutkach epidemii. Wysychanie ma także inne konsekwencje: zmiany klimatyczne (burze piaskowe), spadek produktywności pól, zmiany ekosystemu delt rzecznych. Próbę ratowania północnej części jeziora podjęli Kazachowie, budując tamę, dzięki której zaczęło się napełniać. Nie istnieją jednak plany rewitalizacji południowej części jeziora w przewidywalnej przyszłości. Obszar objęty pustynnieniem jest zbyt duży, a parowanie wód zbyt intensywne, żeby podobne przedsięwzięcie było możliwe.


< PoprzedniaNastępna >